DIY

Witam Was wszystkich bardzo gorąco, bo temperatury coraz bardziej zmuszają do zimowego ubrania. Zamiast 'stylówki' <haha> mam dla Was DIY. Osławione, pojawiające się wszędzie kołnierzyki są dla mnie nadal urozmaiceniem stroju. Rozglądałam się za jakimś, ale żaden w rozsądnej cenie nie spełniał moich oczekiwań. Wreszcie zrobiłam go sama, oszczędzając przy tym ok. 40 zł.
Jest cały cekinowy, w uniwersalnym kolorze. Z pewnością będzie ciekawym zastąpieniem zwykłej biżuterii.
Z góry przepraszam za słabe zdjęcia, ale robiłam je w nocy przy słabym świetle.


Potrzebne będą:
-nożyczki
-elastyczna taśma cekinów <można kupić w pasmanterii, na allegro, ważne by była szeroka>
-klej do tkanin, ja użyłam zwykłego Magica
-igła i nitka :)
-czarny filc
-szablon
-dziurkacz do pasków
-guzik

1. Zaczęłam od narysowania na kartce technicznej i wycięcia szablonu. 

Były to dwie części kołnierzyka.

2. Później przy pomocy mydełka krawieckiego odrysowałam części na filcu. 

Zajęłam dokładnie połowę arkusza A5.

3. Następnie wycięłam obie części i zrobiłam dziurki na guzik :)

4. Pozostało wyciąć odpowiednio materiał i przyszyć guzik. Ja większe części taśmy przykleiłam, żeby nie bawić się w szycie. Mniejsze natomiast ręcznym 'overlockiem' zabezpieczyłam przed pruciem.

Oto efekt: 

Jak Wam się podoba?

Halloween' owe love.

Miał być zupełnie inny post, ale z powodu Halloween zmieniłam plany. Przedstawiam Wam mój makijaż, jeżeli można to tak nazwać i ubranie do szkoły w ten  magiczny dzień. Wiem, że nie zawsze organizowane są zabawy, konkursy związane z tym świętem w Waszych szkołach, ale za pomocą choćby ubioru należy podkreślić gotycką i 'straszną' atmosferę. :) U mnie zawsze przeznaczona jest choćby godzina na celebrowanie tego święta, a zasada 'kto przebrany ten nie pytany' przyciąga modych do zmiany wizerunku.

Zdjęcia byłyby naprawdę ładne, wykadrowane tak jak na bloga przystało, ale niestety mój komputer uległ destrukcji, przez co zmuszona jestem skorzystać z innego, pozbawionego programów graficznych.

tak wiem, piękne zdjęcie- samowyzwalacz <3

bluzka- DIY, sukienka- House, kurtka- New Yorker, spodnie- Reserved, buty- fleq.pl

Retro style.

Kochani! Dziś dość nietypowo. Zamiast standardowo pokazać Wam stylizację, dziś pokażę Wam naszą "sesję zdjęciową" sprzed roku. Zdjęcia, aranżacja, ubiór jak i makijaż miały nawiązywać do stylu retro. :)
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że zdjęcia nie są jakiejś niesamowitej jakości i mogłybyśmy się spodziewać wielu uwag pod tym i innym względem, aczkolwiek stwierdziłyśmy, ze chcemy się z Wami podzielić odrobiną naszego małego szaleństwa, wypełnieniem wolnego czasu i po części tym, co daje nam niesamowitą frajdę! :D Co jakiś czas, by uromaicić trochę bloga, będziemy zdawać Wam relację z pewnych przygód. :) Co sądzicie o tym pomyśle?


PS. Jak Wam się podoba nowy wygląd bloga i baner? ;> Z niecierpliwością czekamy na komentarze! ♥

A tu dla kontrastu zdjęcie z dziś.
Bardzo się zmieniłam? ;>

Koronkowa koszula

Najprawdopodobniej zauważyliście już, że moimi ulubionymi kolorami są beże i brązy. Po prostu kocham to połączenie= delikatność, elegancja. Dzisiaj może cie zobaczyć koronkową, transparentną koszulę, którą kiedyś upolowałam w second-handzie. Nigdy nie wiedziałam co z nią zestawić. Mając kilka minut na ubranie się, sięgnęłam po te ubrania. Okazało się, że połączenie daje naprawdę niezły efekt.
Na nóżkach jesienne Martensie <tak je nazywam :)>. O tych butach chyba nie muszę za wiele opowiadać, wszyscy ich fenomen znają. :)

Torebkę wygrałam kiedyś w konkursie, ale nigdy nie było okazji żeby ją pokazać. Używam jej praktycznie codziennie. Dopiero jednak doczekała się swojego debiutu. Mam nadzieję, że udanego.

Zapraszam do obserwowania bloga i komentowania.
PS Dziękujemy za tak liczną liczbę odwiedzić, powoli zbliżamy się do 30 000 <ucieszony>. ♥

koszula- H&M (SH)

czarno-złota podkoszulka- Marks&Spencer (SH)

spodnie- nn

torebka- AffGlam

buty- dr Martens

marynarka- Bershka

photos by Paula Dąbrowska

Bryczesy i conversy? Why not?! :)

Witam Was wszystkich! Dzisiaj bardzo casual'owo. Często pojawiają się pytania odnośnie blogów szafiarskich czy są to stylizację, w których chodzimy na co dzień, czy tzw. "przebieranki". Powiem szczerze, że zdjęcia tego zestawu zrobione zostały... na przerwie lekcyjnej. Z braku czasu wzięłam aparat do szkoły i nie daleko niej, w 10 min udało mi się zrobić zdjęcia. Tak więc jeżeli kiedykolwiek nasunie się Wam pytanie: czy tak  ubieram się w zwykły, powszedni dzień -odpowiedź brzmi: TAK!

Wracając do samego stroju, to przeważają odcienie brązów i beżów. Zwróćcie uwagę na buty- niby conversy, ale w wersji jesiennej- skórzanej. Taki model z tego co wiem jest w Polsce niedostępny, ale to chyba dobrze. Przynajmniej nikt w mieście nie śmiga w identycznych ;))
Spodnie bryczesy, ulubiona ramoneska, bluzeczka przeplatana złotą nicią, pojemna torba, apaszka z ćwiekami i..? Czapka! Jest genialna, cieplutka i lekko przełamuje tutaj kolorystykę. Enjoy! ♥

PS Moje sine ręce nie są takie z powodu zimna, a pewnej choroby :)

spodnie- Reporter

kurtka- New Yorker

bluzka- House

buty- Converse

apaszka- nn

czapa- Carry

torba- Reserved

Glamour.

Za oknem pada deszcz, a ja z utęsknieniem wspominam słońce, sukienki, sandały i piękną opaleniznę..
Jedynym wspomnieniem są fotografie, a dzisiejsza będzie takim moim "Małym glamour" :D . Mimo iż stylizacja nie ma okrycia wierzchniego, to myślę, że jest ona ciekawym strojem na wieczorne wyjście, czy przyjęcie, kiedy to musimy wyglądać elegancko.

PS Próbuję sprzedać aparat, może ktoś z Was byłby zainteresowany? :) http://allegro.pl/fujifilm-finepix-s200exr-i2704187746.html?source=oo

sukienka - Pepco

buty - Dunnes

bransolerka - no name

naszyjnik - no name

torebka/portfel - no name

I w szczególe.

No i mamy piękną, różnokolorową jesień. :) Mogłoby być jednak trochę cieplej, bo muszę przyznać, że w tym roku jestem strasznym zmarźluchem! Mój dzisiejszy zestaw składa się ze skórzanego brązowego płaszczyka, butów w podobnym kolorze oraz jasnego beżowego komina, który jest niezwykle ciepły, a przy okazji dodaje kontrastu całemu zestawieniu. Pod jesiennym, wierzchnim okryciem, znajduje się granatowa bluzka z uroczym żabocikiem i jasne jeansowe spodnie. Co myślicie o takim połączeniu? ;>

buty - ccc

płaszcz - prezent, Auluna

szalik - allegro

spodnie - vila

bluzka - ups

pierścionek - no name

torebka - no name

Jesień part II

Witam po dłuższej przerwie. Naprawdę przepraszamy za taką nieobecność, ale natłok szkolnych spraw, obowiązków i udział pewnym festiwalu pochłonęły cały mój czas.

Czy u Was też już tak zimno? Pogoda typowo listopadowa. Nie wyobrażam sobie wieczorów bez ciepłej herbatki i tego płaszczyka. Jest bardzo ciepły, ma kaptur i co ważne- nie kończy się na biodrach. Do tego szalik w wyrazistym kolorze, aby lekko ożywić szarą, na razie ponurą jesień.

Zdecydowałam się również na mocno zdobiona bluzkę, całą wyszywaną koralikami. Myślę, że idealnie dopełnia całość.

bluzka- Vila

spodnie- Reserved

płaszcz- House

buty- Gabor

szalik- Stradivarius

bransoletka- House